World of Tomb Raider - Pełny Obraz Wydarzeń

Powrót do spisu

Tomb Raider Party, czyli taneczna zabawa i spacer integracyjny po Wawelu

Takiego wydarzenia w historii polskiej społeczności fanów Lary Croft wcześniej nie było, a możliwe, że nawet i w historii fandomu światowego. Impreza Tomb Raider Party zorganizowana przez serwis World of Tomb Raider i krakowski klub Kicz była strzałem w dziesiątkę! Dzięki temu wydarzeniu fani panny Croft z całej Polski mieli szansę spotkać się, zwiedzić Wzgórze Wawelskie, pobawić się w klubie przy dźwiękach znajomej, tombraiderowej muzyki, zdobyć cenne nagrody, a przy okazji uczcić 20-lecie serwisu WoTR. 11 marca 2023 roku na pewno dłuuuuugo pozostanie w pamięci polskich fanów i fanek słynnej archeolożki :)

Kiedy w grudniu 2022 roku zastanawialiśmy się, jak uczcić 20-lecie serwisu World of Tomb Raider, wiedzieliśmy, że na pewno pojawią się kolejne konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, a także różnego rodzaju przypominajki o dwóch dekadach działalności redakcji i polskiej społeczności fanów. Chcieliśmy jednak czegoś więcej, chcieliśmy wyjść poza internet i przekazać fanom nie tylko odkopane ciekawostki, ale dać polskiej społeczności szansę poznania się w realu. Zdaliśmy sobie sprawę, że ostatnie spotkanie polskiego fandomu miało miejsce w Warszawie w wakacje 2018 roku, przy okazji promocji Shadow of the Tomb Raider z udziałem Meagan Marie ze studia Crystal Dynamics (link do relacji). Od tego momentu minęło niemal 5 lat. W tym czasie świat nawiedziła pandemia, która sprawiła, że ludzie odzwyczaili się od wychodzenia z domu. Biorąc to wszystko pod uwagę, moderator naszej Grupy WoTR Krystian wpadł na pomysł zorganizowania imprezy w krakowskim klubie Kicz. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę!

Dwa miesiące przed wydarzeniem rozpoczęliśmy przygotowania - pomysłodawca imprezy zaproponował utalentowanym polskim twórcom fanartów stworzenie pamiątek dla uczestników TR Party. Krystian wymyślił drinki z nazwami kojarzącymi się z serią Tomb Raider, zaplanował dekoracje z Larą Croft, które zawisły na ścianach klubu Kicz oraz zaproponował oprowadzenie uczestników imprezy po Wzgórzu Wawelskim. Dodatkowo DJ Tee otrzymał od nas listę utworów związanych z serią Tomb Raider, które nadawały się do tańca. Kilkutygodniowe przygotowania zakończyliśmy na czas. Celowo na termin imprezy wybraliśmy marzec, ponieważ liczyliśmy na przedwiosenną pogodę. Nie wiedzieliśmy jednak, że "winter is coming" ;)

Spacer integracyjny po Wzgórzu Wawelskim

11 marca 2023 roku, Kraków. Była godzina 15:20, kiedy kilkuosobowa ekipa WoTR (Cez, Autumn, Tymosky i Krystian) pojawiła się w miejscu startu spaceru integracyjnego niedaleko Smoka Wawelskiego. Z niepokojem rozglądaliśmy się wokół siebie. Nikt nie nadchodził i wcale nas to nie zdziwiło - tego dnia było bardzo zimno, wietrznie i padał intensywny śnieg. Pomyśleliśmy, że w ostateczności sami pochodzimy po Wzgórzu Wawelskim. A tu nagle… dwie osoby podeszły do nas i spytały, czy jesteśmy fanami Lary. Po chwili kolejne trzy osoby, za nimi kolejne i kolejne. Łącznie w ciągu kilku minut zebrała się grupa, której przy takiej pogodzie nigdy byśmy się nie spodziewali. O 15:30, kiedy wyruszyliśmy na spacer, była nas już niemal dwudziestka piątka. Uczestnicy z pewnością zauważyli uśmiechnięte i mile zaskoczone twarze członków ekipy WoTR :)

Półtoragodzinny spacer o długości ok. 1,4 km poprowadził moderator Grupy WoTR i jednocześnie pomysłodawca całego wydarzenia, Krystian. Wszyscy uczestnicy spaceru byli pełni podziwu wobec jego ogromnej wiedzy na temat Krakowa, a zwłaszcza Wawelu. "Uprawnienia przewodnika uzyskałem w maju 2018 r. po ukończonym kursie organizowanym przez Dział Oświatowy Zamku Królewskiego na Wawelu" - mówi Krystian. "Chociaż zawodowo nie zajmuję się oprowadzaniem wycieczek, Wawel jest moją wielką pasją. Czy Wawel może zainteresować fanów Lary Croft? Myślę, że tak, ale muszę podkreślić, że nasze wyjście było nieco inne od standardowego zwiedzania z przewodnikiem. Nie wchodziliśmy na wystawy wewnątrz budynków, nie było też nudnego ględzenia o historii i datach, jeśli nie było to konieczne. Suche fakty ograniczyłem do niezbędnego minimum dającego kontekst opowieści o przeszłości tego miejsca od tej najdawniejszej po tę najnowszą. Treść postarałem się dopasować do tego, co mogłoby zainteresować rasowego 'tombraiderowca'. Zatem oprócz opowieści o Wawelu, funkcjach budynków czy historii jego mieszkańców, uczestnicy otrzymali opowieść o miejscach, których dziś już nie ma, o tajemniczych znaleziskach i niewyjaśnionych historiach. Z pewnością większości tych historii nie usłyszycie na standardowej wycieczce z przewodnikiem". Przykładem takiej zaskakującej informacji ujawnionej przez Krystiana była ciekawostka o równoległych liniach na mapie powstałych po połączeniu krakowskich kopców. Zagadka z nimi związana z pewnością byłaby godna Lary Croft ;)

Podczas spaceru Krystian zaproponował uczestnikom kilka prostych zagadek. Padło pytanie np. o to, ile smoków strzeże arkadowego dziedzińca zamku. Osoby, które odpowiadały jako pierwsze, otrzymywały nagrody, w tym np. trudno obecnie dostępne podkładki pod myszkę z motywem Lary klasycznej i filmowej sprzed ponad 20 lat, książkę na temat pierwszego filmu z Angeliną oraz plakaty z grafikami autorstwa polskiego fana, Konrada Majewskiego. Spacer był okazją nie tylko do zdobycia nagród i nowej wiedzy, ale i do wstępnej, przed-imprezowej integracji. To tu zostały zainicjowane pierwsze rozmowy osób, które zjechały się z całej Polski, a które wcześniej nigdy się nie widziały w realu. Warunki pogodowe były dokuczliwe, nie będziemy udawać, że nie, ale uczestnicy tym się nie przejmowali i obracali w żart. Uznaliśmy, że kogo jak kogo, ale fanów niestrudzonej bohaterki, która była na Antarktydzie, w Tybecie czy na Syberii, zamieć śnieżna i silny wiatr nie mogą przecież pokonać. Po prostu na żywo, w realu, braliśmy udział w Trybie Wytrzymałości znanym z Rise of the Tomb Raider ;) Najintensywniej śnieg padał na samym końcu spotkania, gdy pozowaliśmy do zdjęcia grupowego na wawelskim dziedzińcu. Krystian został wówczas nagrodzony przez fanów Lary głośnymi, zasłużonymi brawami za przekazaną wiedzę.

Tomb Raider Party, czyli pora na imprezę!

Impreza rozpoczęła się punktualnie o 20:30, choć pierwsze osoby przybyły do klubu Kicz już pół godziny wcześniej. W Tomb Raider Party uczestniczyli wszyscy, którzy wcześniej spacerowali po Wawelu + dochodziły kolejne, nowe osoby. Nie udało nam się wszystkich dokładnie policzyć, ale szacujemy, że łącznie z imprezy mogło skorzystać grubo ponad 50 osób. Oznacza to, że był to największy, najliczniejszy zlot polskich fanów Lary Croft w historii, nie licząc spotkań z oficjalnymi modelkami. Najwięcej uczestników przyjechało z okolicy, czyli z Małopolski, ale były też osoby ze Śląska, Lubelszczyzny, Wielkopolski, Mazowsza, Warmii i Pomorza. Wielu uczestników namówiło do udziału w TR Party swoich znajomych i to niekoniecznie fanów Lary Croft. Po tej imprezie czujemy, że i oni zapoznają się z tą znakomitą serią gier :)

Klub Kicz mieści się w piwnicy kamienicy przy ulicy (ale rymowanka!) Bożego Ciała w Krakowie na Kazimierzu. Krystian zapewniał, że w środku można poczuć się jak w piwnicach Croft Manor i faktycznie tak było :) Wnętrze ozdobiliśmy wizerunkami Lary z różnych części gier, a nawet filmów. Na ścianach klubu pojawiły się również tajemnicze napisy kultu Solarii, które mogliśmy oglądać na wyspie Yamatai w grze z 2013 roku - przede wszystkim powiesiliśmy je w toalecie, gdzie słowa "no one leaves" dziwnie tam pasowały ;) Stanowisko DJ-a Tee ozdobiliśmy karteczkami samoprzylepnymi, które nawiązują do tych, które Zip poprzyklejał do swojego technicznego stanowiska w Croft Manor w trylogii Legend.

W pierwszej fazie imprezy DJ częstował gości znaną z serii muzyką instrumentalną, np. głównym motywem z pierwszego Tomb Raidera i Anniversary czy też utworem "Delerium" z pierwszego filmu. W tym czasie przybywający do klubu uczestnicy podchodzili do stolika redakcji WoTR po odbiór pakietu powitalnego. Miał on formę koperty z listem od Jacqueline Natli do Lary, który pojawił się w wyciętym, oryginalnym zakończeniu Shadow of the Tomb Raider. W środku koperty imprezowicze znaleźli naklejkę z grafiką Wioli Wójs, pocztówkę z grafiką Adama Soroczyńskiego oraz pamiątkową grafikę z imprezy autorstwa Szustiego. Słodki dodatek do pakietu powitalnego, czyli ciasteczko w kształcie T-Rexa, przygotowali Najeżeni Słodkościami. Dodatkowo dwójka zwycięzców naszego walentynkowego konkursu muzycznego odebrała cenne nagrody: Marcin otrzymał album The Tomb Raider Suite w kolekcjonerskim pudełku Gold Ultimate Edition wraz z autografem kompozytora Nathana McCree, a Krystian (nasz Czytelnik, nie mylić z moderatorem) unikalny autograf oficjalnej modelki Lary Weller, który podpisała pod koniec 1999 roku na spotkaniu z fanami w Warszawie.

Gdy już wszyscy zajęli swoje miejsca, zapoznali się, porozmawiali i zamówili napoje wysokoprocentowe ;), przyszedł czas na zabawę! Na parkiecie można było potańczyć do imprezowych klasyków (głównie z lat 70., 80., 90. i 00.), wśród których królowała Madonna. Nie zabrakło też Lady Gagi, Cher, Tiny Turner, Britney Spears i wielu innych wykonawców. Największą radochę imprezowicze mieli wtedy, gdy zabrzmiały utwory znane np. z pierwszego filmu Tomb Raider, czyli kultowe "Elevation" grupy U2, a także Basement Jaxx - "Where's Your Head At", Nine Inch Nails - "Deep", czy Outkast - "Speedballin'". Nie zabrakło również utworu Alex C. & Yasmin K. "Angel of Darkness", kultowego wśród fanów Lary kawałka niemieckiej grupy Die Ärzte - "Männer sind Schweine" oraz oczywiście obowiązkowego, dyskotekowego utworu znanego z paryskiego klubu Le Serpent Rouge z gry Angel of Darkness. Na parkiecie wszyscy uczestnicy bawili się doskonale - zdarzało się, że osoby twierdzące, że nie potrafią tańczyć, również biegły na parkiet, kiedy słyszały utwory znane z serii Tomb Raider. Największą furorę zrobił Adam Soroczyński wraz z Gosią - nic w tym dziwnego, ponieważ są to zawodowi tancerze, instruktorzy i choreografowie z Rox Dance Studio Zakopane. Gosia miała na sobie strój Lary Croft nawiązujący do gier Tomb Raider Chronicles i Legend, oczywiście wraz z podwójnymi pistoletami. Inna uczestniczka imprezy była w roli Lary z Angel of Darkness.

Przygotowane przez Krystiana nazwy drinków nawiązywały rzecz jasna do przygód Lary Croft :) Fani mogli spróbować jabłkowego Croft Manor, waniliowego Yamatai, kokosowego Helheimu, a także Opera House, Natla's Mines i Parisian Back Streets - nazwy te wskazują na lokacje, które odwiedzała Lara w różnych częściach gier. Z kolei trzy zestawy shotów nawiązywały do artefaktów zdobytych przez nieustraszoną archeolożkę. Był zatem Amulet Horusa znany z TR4, Atlas z Rise of the Tomb Raider oraz Nefrytowy Smok z TR2, który jak na smoka przystało zionął ogniem i to dosłownie - ten zestaw shotów płonął :)

O tym, że kilkudziesięciu fanów Lary Croft bawiło się podczas Tomb Raider Party znakomicie, niech świadczy choćby fakt, że impreza zakończyła się przed godziną 4 :) Gdy goście zaczynali się żegnać, od każdego usłyszeliśmy jedną prośbę - abyśmy zrobili powtórkę, Tomb Raider Party Vol. 2. W chwili obecnej niczego w tej kwestii nie ogłaszamy, ale kto wie, kto wie ;)

Dziękujemy Wam!

Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom za wzięcie udziału zarówno w spacerze po Wzgórzu Wawelskim jak i w imprezie. Wielkie podziękowania kierujemy w stronę klubu Kicz, w tym do barmanów i DJ-a Tee, za umożliwienie nam zorganizowania eventu oraz oczywiście Krystianowi - za pomysł i realizację zarówno spaceru jak i imprezy. Dziękujemy także samej Larze Croft, bez której nasz fandom nigdy by nie powstał. Słynna archeolożka ponownie towarzyszyła redakcji WoTR w podróży i w trakcie zwiedzania Krakowa ;)

Nie spodziewaliśmy się aż takiej frekwencji, ani tego, że na jednodniowe wydarzenie zjadą się osoby z całego kraju. Jesteśmy szczęśliwi z powodu tego, że nasz plan się powiódł - plan aby polscy fani Lary Croft po uciążliwym dla każdego okresie pandemii wyszli z domu, oderwali się od ekranów, poznali się osobiście i razem pobawili się w znajomej, tombraiderowej otoczce :) To że nasza ulubiona seria gier łączy ludzi, wiemy od bardzo dawna, ale to że muzyka związana z Larą Croft łączy jeszcze bardziej - o tym przekonaliśmy się w Polsce po raz pierwszy (a może i na świecie?). Podobnie jak Wy, mamy nadzieję, że nie po raz ostatni. Jeszcze raz dziękujemy i do zobaczenia! :)