strona główna // forum // chat // kontakt // dodaj do ulubionych // ustaw jako startową



Powrót do spisu



Wywiad z wiceprezesem Gametap



Rozmowa przeprowadzona przez serwis IGN z Ricardo Sanchezem, wiceprezesem Gametap.

IGN TV: Jak powstało Re\Visioned?

Ricardo Sanchez: Cóż, zaczęło się to ponad półtora roku temu. Gdy pierwszy raz uruchomiliśmy stronę Gametap, umieściliśmy tam pełno krótkich, animowanych filmików na podstawie takich postaci, jak Pac-Man, Galaga czy Dig-Dug nazwanych „A Day In the Extra Life”. W czasie emisji kamera przesuwa się na lewy, dolny róg ekranu uruchomionej gry. Znajdują się tam dodatkowe życia i symbolizujące je ikonki prowadzą ze sobą krótkie i zabawne konwersacje. Pomyśleliśmy, że jest to zabawne i świetnie nadaje się na inaugurację naszej strony, jednak chcieliśmy zrobić coś bardziej interesującego i przyciągającego uwagę. Tak więc przyszedł nam do głowy pomysł, aby wziąć jakieś gry komputerowe, przerobić je na własny sposób i stworzyć z nich animowane serie. Turner (firma Turner Broadcasting System, właściciel serwisu Gametap – przyp. WoTR) posiada świetny silnik stworzony do animacji i w czasie, gdy zastanawialiśmy się, co chcemy zrobić, prowadziliśmy negocjacje z Eidosem, aby dał nam kilka gier do naszej dyspozycji i jedną z nich był właśnie Tomb Raider: Anniversary. Wraz z nadejściem 10-tej rocznicy Tomb Raidera, chcieliśmy również zrobić z nimi ten duży projekt dokumentalny. Tak więc uznaliśmy Tomb Raidera za dobry wybór na pierwszą serię, szczególnie, że jest to najbardziej rozpoznawalny tytuł wśród gier komputerowych na świecie – dwa bardzo udane filmy, kilka naprawdę dobrych gier, komiksy… To o wiele więcej niż Sonic czy Mario. Bez względu na płeć czy wiek, Tomb Raider jest bez wątpienia najbardziej rozpoznawalną własnością intelektualną, jaka istnieje. A ponieważ główna bohaterka jest uniwersalna, może znaleźć się w najróżniejszych sytuacjach i będzie to miało sens. Pod tym względem przypomina Jamesa Bonda. Wszystko ładnie do siebie pasowało, a dzięki temu, że z Eidosem świetnie się współpracuje i dzięki ich pomocy przy naszym pierwszym wydaniu serii Re\Visioned, wyszło to naprawdę dobrze.

IGN TV: Dlaczego zdecydowaliście się stworzyć Tomb Raidera w postaci antologii, z osobnymi historiami, tworzonymi przez różne zespoły?

Sanchez:
Idea Re\Visioned jest dosyć luźna. Dla Tomb Raidera stworzyliśmy antologię. Drugi sezon też będzie antologią, ale nie jednej gry, a sześciu różnych. Natomiast trzeci sezon nie będzie antologią, będzie to historia opowiedziana w wielu epizodach. Taki przynajmniej mamy plan, jednak może się on zmienić.

IGN TV: Wśród twórców znajduje się wiele naprawdę zdolnych osób. Jak udało wam się namówić je do udziału?

Sanchez:
Cóż, najpierw usiedliśmy i powiedzieliśmy “Dobra, napiszmy listę życzeń. Gdybyś mógł wziąć kogokolwiek, kogo byś wziął?” Zrobiliśmy więc tą listę, zaczęliśmy wydzwaniać do tych osób i w większości wypadków z wielką chęcią się zgadzali. Jedyny problem był taki, czy nasze terminy będą zgadzały się z ich terminami.

IGN TV: Na wiele z tych osób, jak Jim Lee czy Warren Ellis, jest duży popyt i chyba nie łatwo nawiązać z nimi współpracę. Odkryliście, że byli fanami tej gry i chcieli również pozostawić swój ślad?

Sanchez:
To jest po prostu piękno Tomb Raidera. Tak naprawdę wielu z nich nie miało styczności z grą, ale czytali komiksy, czy widzieli filmy. Wiedzieli kim mniej więcej jest Lara Croft i czym jest Tomb Raider, więc teraz chcieli wprowadzić własne wizje i pomysły. Wszyscy chcieli zrobić coś z postacią Lary i choć nie wiem tak naprawdę czy byli jej fanami, to jednak byli zainteresowani taką możliwością. Szczególnie zareagował Peter Chung, który odpowiedział: „To jest niesamowite! To jest świetne. Mogę zrobić coś naprawdę zabawnego.” Stworzył serię składającą się z trzech części i skupił się na tym, co mogłoby się stać, gdyby Lara Croft znalazła tajemnicze przedmioty? Jak w świecie Chunga zareagowaliby na to ludzie? Więc świat ten jest bardzo dziwny, fantastyczny, odmienny i widzimy, co mogłoby się stać, gdyby Lara rzeczywiście tam była. Tymczasem Warren Ellis stworzył fascynującą historię, w której połączył science-fction, zjawiska nadprzyrodzone oraz dodał napięcie. Brian Pulido napisał dwa epizody w klimacie horroru, chociaż jeden z nich bardzo przypomina bajki o Scooby-Doo. Nazywa się „Aztec Mummy”.

IGN TV: Czy urywki z tego filmu widzieliśmy na filmiku promującym serię, gdzie pokazano dwie rozmawiające ze sobą mumie?

Sanchez:
Tak właściwie to tylko zwiastun. Nie jest zrobiony na podstawie żadnego z epizodów.

IGN TV: Epizody Briana nie są połączone ze sobą, tak jak te Peter’a?

Sanchez:
Nie. Napisał dwa zupełnie różne odcinki.

IGN TV: Wygląda na to, że autorom dano dość dużo swobody, mogli oni gdziekolwiek umieścić Larę i napisać dla niej jakąkolwiek sytuację?

Sanchez:
Tak mniej więcej było. Powiedzieliśmy wszystkim twórcom jedynie: „Oto lista zasad tego, co Lara może i nie może robić. Nie robi tego. Robi to. Poza tym, macie właściwie wolność. Róbcie, co chcecie”. Epizod Gaila Simone’a był jednym z najbardziej interesujących i odmiennych. Ukazano w nim 12-letnią Larę. Jest jednym z moich ulubionych. Widać w niej zarówno 12-latkę, jak i Larę Croft. To naprawdę fantastyczny odcinek. Natomiast epizod Briana Pulido, ten z mumiami, jest dosyć nieoczekiwany. Grafikę stworzył David Alvarez, który ma charakterystyczną kreskę i podejście. Jego Lara jest całkiem inna od Lary Cully’ego Hamnera. Tymczasem patrząc na Larę Jima Lee można rzec: „Wow, to naprawdę jest Lara Croft Jima Lee!” Każdy z nich naprawdę stworzył postać według własnego stylu.

IGN TV: Czy autorów scenariuszy i rysowników dobrano w pary dopiero po napisaniu całej historii?

Sanchez:
Gdy dowiadywaliśmy się, kto będzie w to zaangażowany, połączyliśmy większość z nich w pary. Jednym z wyjątków był Jim Lee. Współpracował już z Christosem Gage’m nad scenariuszem, podczas gdy studio Wildstorm osobno pracowało nad grafiką i animacją. Więc w ich przypadku mieliśmy w pewnym sensie zestaw. I to samo było potem z Peterem Chungiem, ponieważ on sam zajmuje się pisaniem i rysowaniem jednocześnie.

IGN TV: W tych drugich przypadkach, czy pisarze i rysownicy współpracowali razem, czy autor scenariusza kończył go i przekazywał dalej rysownikowi?

Sanchez:
Było trochę współpracy, ale różnie bywało z niektórymi epizodami. Przy jednych odcinkach bywało więcej współpracy niż przy drugich. Jeśli dobrze pamiętam, trochę współpracy było przy epizodzie „Aztec Mummy” Briana Pulido, ale niezbyt dużo. Z kolei Michael Stackpole w scenariuszu do swojego odcinka dopisywał notatki w rodzaju „tutaj rzeczy powinny wyglądać tak i tak”, które dał Louie Del Carmenowi.

IGN TV: Pierwszy epizod trwa około pięć i pół minuty. Czy będzie to standardowy czas dla kolejnych odcinków serii?

Sanchez:
Tak, najdłuższy trwa chyba siedem, czy siedem i pół minuty, a najkrótszy pięć.

IGN TV: Jak doszło do tego, że to Minnie Driver podkłada głos Larze?

Sanchez:
Również w tym wypadku stało się to przy okazji tworzenia listy życzeń, gdzie zastanawialiśmy się, kogo chcielibyśmy usłyszeć jako Larę, gdybyśmy mogli wybrać kogokolwiek. Pisaliśmy tą listę i wtedy nagle przyszła mi do głowy, z całkiem wielu powodów, Minnie Driver. Jest niesamowitą aktorką. Miała wcześniej do czynienia z animacją. I posiada ten świetny, mocny głos, który idealnie pasuje do Lary Croft. Również jako aktorka ma możliwość zagrania Lary zarówno stworzonej przez Petera Chunga, jak i 12-letnią Larę stworzoną przez Briana Pulido, która jest dosyć zabawna. Potrafi podołać tym zadaniom, gdyż posiada odpowiedni potencjał i umiejętności aktorskie.

IGN TV: Domyślam się, że bawiła się dobrze podkładając głos tym różnym rodzajom jednej postaci?

Sanchez:
Na to wyglądało! [Śmiech] Nie narzekała.

IGN TV: A więc druga seria będzie oparta na sześciu różnych grach? Czy to oznacza sześć epizodów?

Sanchez:
Jedyne, co wyjawimy teraz na temat drugiego sezonu to informacja, że wyjdzie zimą i że będzie składał się z sześciu różnych gier związanych z taką tematyką, która połączy je wszystkie w jedną całość. Ale nie powiemy nic więcej.

IGN TV: Czy różni twórcy będą zajmować się oddzielnymi epizodami, jak to miało miejsce w pierwszym sezonie?

Sanchez:
Powiem tylko tyle, że jeśli odpowiadały wam pary dobrane w pierwszym sezonie, nie powinno być powodu, dla którego drugi sezon miałby się wam nie spodobać.

IGN TV: Czy myślicie, że powrócicie do Tomb Raidera przy tworzeniu nowych epizodów?

Sanchez:
Nie wykluczałbym niczego, ale w tej chwili pracujemy nad zupełnie innymi rzeczami. W Re\Visioned istotą jest to, że każdy sezon będzie nieoczekiwany. W każdym z nich będzie coś nowego i unikalnego, innego niż w poprzednich. Nawet gry, na podstawie których odcinki są tworzone, są zupełnie różne. Mogę wręcz stwierdzić, że gry z sezonu drugiego nie są w ogóle podobne do tej z sezonu pierwszego.

IGN TV: Dobra, spróbuję coś wywęszyć i spytam, czy te gry są z innej ery niż Tomb Raider?

Sanchez:
[Śmiech] Są całkowicie inne od Lary Croft.

IGN TV: Więc drugi sezon zadebiutuje zimą?

Sanchez:
Zimą, zgadza się. Lecz jak na razie nie ustaliliśmy konkretnej daty. I nawet nie wiem, kiedy mielibyśmy to ogłosić. Prawdopodobnie pod koniec sezonu pierwszego, tak myślę.

IGN TV: Wygląda na to, że sezon pierwszy będzie bardzo kuszący zarówno dla fanów Lary Croft, jak i komiksów.

Sanchez:
Myślę, że się wam spodoba. Dwa epizody są moimi cichymi faworytami – „Pre-Teen Raider” Gaila Simone’a i odcinek Briana Pulido. Obydwa są bardzo różne, nieoczekiwane i zupełnie inne od tego co myślisz o Larze Croft.



Źródło: IGN
Tłumaczenie: Lidka
© WoTR 2007