strona główna // forum // chat // kontakt // dodaj do ulubionych // ustaw jako startową



Powrót do spisu



Recenzja TRU: Lara's Shadow



Równo dwa tygodnie po ukazaniu się pierwszego dodatku do TR: Underworld pt. Beneath the Ashes, na Xbox Live Marketplace pojawiło się oczekiwane przez fanów drugie rozszerzenie, o tytule Lara's Shadow. Również i ono zostało wydane ekskluzywnie na konsolę Microsoftu – na Xboxa 360.

Na początku zabawy z drugim dodatkiem zostajemy przeniesieni do jednego z końcowych przerywników filmowych z Tomb Raider: Underworld. Teraz widzimy świat oczami Sobowtóra głównej bohaterki serii, Lary Croft. Owa istota jest jednym z czarnych charakterów wspomnianej gry. Okazuje się, że zrzucony przez Amandę z tarasu Sobowtór nie wpadł na końcu TRU do basenu wypełnionego błękitną trucizną, tylko runął na kamienną platformę, tracąc przytomność. Po pewnym czasie Cień Lary budzi się i w tym momencie zaczyna się właściwa rozgrywka Lara’s Shadow.

Pierwszą rzeczą rzucającą się w oczy jest poprawiona grafika, która prezentuje się jeszcze lepiej niż w podstawowej grze. Na uwagę zasługują interesująco zaprojektowane przepastne komnaty, zanurzone w błękitnym, trucicielskim roztworze nordyckiego Eitru. Frapują rozmaite pułapki, dzięki czemu przemierzanie szlaku staje się jeszcze ciekawsze. Wzrósł poziom trudności, co zdecydowanie podwyższa atrakcyjność dodatku. Podobnie jak w Beneath the Ashes, tak i tutaj jesteśmy zmuszeni powrócić do zwiedzonych już pomieszczeń. Na szczęście nie powoduje to znużenia, bowiem twórcy zadbali o to byśmy się nie nudzili.

Największą zaletą Lara's Shadow jest szersze zaprezentowanie najbardziej tajemniczej postaci występującej w Tomb Raider: Underworld, czyli Sobowtóra Lary. Istota ta jest postacią małomówną, ale gdy już zabiera głos, to wypowiada się ironicznie i z dużym poczuciem humoru. Ma przy tym ciekawą barwę głosu. Jej szeleszczący ton wypowiedzi zapada w pamięć.

Sobowtór wyposażony jest w całą gamę ciekawych, pełnych gracji ruchów oraz w nowe moce (Shadow Powers), dzięki którym może bardzo szybko się poruszać i dokonywać skomplikowanych akrobacji. Cień Lary potrafi wykonać całe sekwencje ruchów podczas walki, nokautując przy tym swoich przeciwników. Tego typu ruchy nie występowały dotąd w serii TR. Korzystanie z tych niezwykłych umiejętności Sobowtóra sprawia taką przyjemność, że gracz zapomina o tym, iż może posłużyć się podczas starć bronią palną.

Na wysokim poziomie stoją przerywniki filmowe, które nie tylko trzymają gracza w napięciu, ale również dostarczają wielu wrażeń i emocji. Akcja zilustrowana w filmikach występujących w Lara's Shadow doskonale uzupełnia fabułę gry Tomb Raider: Underworld oraz wyjaśnia wiele niewytłumaczonych wątków tej produkcji.

Nareszcie Crystalsi zrezygnowali z ukrywania sekretów w rzucających się w oczy wazach. Pomimo tego, że nadal większość z nich leży prawie pod naszymi nogami, to jednak można je bardzo łatwo przeoczyć. Wraz z dodatkiem ściągany jest patch poprawiający płynność w grze oraz występujące w niej błędy. Cieszy również fakt, że dodatek zapewnia ponad trzygodzinną rozgrywkę, czyli więcej niż w przypadku Beneath the Ashes.

Dodatek Lara's Shadow jest świetny, a wręcz można powiedzieć genialny, jednak nie zabrakło w nim oczywiście wad. W czasie walk zdarza się Sobowtórowi zapaść pod ziemię, co deprymuje gracza. W niektórych momentach gra jest niepotrzebnie przedłużana przez zbyt dużą ilość przeciwników. Wspomniany patch ma również wadę - blokuje odkryte przez graczy cheaty, co uniemożliwia zwiedzanie niedostępnych wcześniej pomieszczeń.

Reasumując, Lara's Shadow jest tym na co czekałam i tym do czego wielokrotnie jeszcze wrócę. Żałuję, że nie każdy fan Lary może się z tym dodatkiem zapoznać. Zdecydowanie jest wart swojej ceny (800MSP = 10$).


Luthien