strona główna // forum // chat // kontakt // dodaj do ulubionych // ustaw jako startową



Powrót do spisu



Fenomen serii Tomb Raider

Poniższy artykuł ukazał się w magazynie o fantastyce - "FANTASY", w numerze 14 (Lipiec 2005)
Copyright © 2005 by Bartosz Listewnik & Wydawnictwo Bauer



Czy postać wykreowana na komputerze i składająca się z pikseli może rozbudzić wyobraźnię milionów i stać się ikoną popkultury? Okazuje się, że tak!

Tomb Raider i Lara Croft. Cztery słowa, które zna niemal każdy. Według serwisu GameVision, „Tomb Raider” to jedna z najbardziej rozpoznawalnych gier w całej Europie. Dzięki Eidosowi oraz firmie Paramount, Lara Croft stała się znaną ikoną popkultury. Prawie 90 procent graczy na Starym Kontynencie rozpoznaje postać Lary Croft, a ponad 80 procent kojarzy tytuł „Tomb Raider”. Co sprawiło, że niemal 100 milionów ludzi na całym świecie określa siebie mianem fana „Tomb Raidera”? Przyjrzyjmy się bliżej tej serii.

Geneza gry

  Cofnijmy się do 1988 roku. Jeremy Smith, razem z bratem Adrianem, założył wówczas w Wielkiej Brytanii firmę Core Design. Ich priorytetowym celem było stworzenie nowych gier, które charakteryzowałyby się oryginalnością, nowymi rozwiązaniami oraz przede wszystkim grywalnością. Pierwsze gry Core, takie jak „Rick Dangerous”, „Thunderhawk” czy „Soulstar” odniosły sukces. Wówczas dyrekcja firmy wpadła na pomysł, by stworzyć grę komputerową przypominającą film. Miała to być gra labiryntowa z elementami przygodówki, strzelanin i łamigłówek, której uczestnik oglądałby świat zza pleców postaci. Bohaterem miał być mężczyzna, bowiem w tamtym okresie producenci nawet nie myśleli o tym by główną postacią uczynić kobietę. Ostatecznie jednak zdecydowano się na przedstawicielkę płci pięknej, Laurę Cruise, ponieważ w Core Design bano się, że ich pomysł zbytnio będzie przypominał przygody Indiany Jonesa. Producenci obawiali się, że gra nie przyjmie się, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Jeszcze większe obawy pojawiły się, gdy twórcy stwierdzili, że „Laura Cruise” brzmi zbyt amerykańsko i zmienili imię oraz nazwisko na Lara Croft. Gra z Brytyjką w roli głównej nie mogła w ich przekonaniu się przyjąć w Ameryce. Tymczasem na stanowisko głównego grafika nowo powstającej produkcji zatrudniono Toby’ego Garda. Zaczęła się żmudna praca związana z przygotowaniem scenariusza, silnika, opracowaniem płynnych animacji oraz wizerunkiem głównej bohaterki. Toby Gard chciał aby Lara była seksowną dziewczyną ubraną w wojskowe szorty, obcisłą turkusową bluzkę i ciężkie buty (inspiracją dla grafika była jego siostra!). W ten sposób powstała brytyjska arystokratka z charakterystycznym warkoczem. Na początku 1996 roku Core Design zostało przejęte przez Eidos Interactive. Na szczęście firma ta dała wolną rękę twórcom gry. Dzięki temu prace nad „Tomb Raiderem” szybko posuwały się naprzód, w wyniku czego w listopadzie 1996 program został ukończony i trafił do sklepów w wersji na komputery PC oraz konsolę Playstation. „Tomb Raider” zaskoczył wszystkich – i recenzentów, i graczy. Chwalono ogromny świat, świetną fabułę, muzykę skomponowaną przez Nathana McRee, grafikę – jak na owe czasy fenomenalną - oraz przede wszystkim główną bohaterkę. Gracze na całym świecie mogli spełnić swoje marzenia: chodzili w ciemnym grobowcu, bronili się przed napastnikami, szukali pradawnych artefaktów. Klimat zabawy był niezwykły, a tajemnicze dźwięki dodawały uroku mrocznym korytarzom. Core szybko zrozumiało, że nie sprawdziły się czarne scenariusze – pierwsza gra z kobietą w roli głównej przypadła do gustu wszystkim. Co najważniejsze – „Tomb Raider” wyciągnął firmę Eidos z kłopotów finansowych. Fabuła gry przedstawiała się następująco: Lara przebywająca aktualnie w Indiach, otrzymała propozycję od Jacqueline Natla, by pojechać w Andy, do Peru, i zbadać pewien grobowiec. Bohaterka szybko odnalazła artefakt o nazwie Scion, jednak okazało się, że nie jest to cały Scion, ale jedna z trzech jego części. Lara dowiedziała się, że kolejne dwa fragmenty ukryto we Włoszech, w okolicach Rzymu, oraz w Egipcie. Na swojej drodze spotkała wielu przeciwników, m.in. irytującego Amerykanina Larsona i Francuza Pierre’a. Gdy bohaterka zdobyła wszystkie trzy części artefaktu, doświadczyła tajemniczej wizji. Natla wcale nie miała dobrych zamiarów. Kobieta ta była niegdyś władczynią zaginionego kontynentu, Atlantydy. Szukała sposobu, by odnaleźć ową wyspę i wskrzesić swoich dawnych żołnierzy - mutantów. Lara musiała więc za wszelką cenę ją powstrzymać. Kluczem do wszystkiego stał się opisywany już artefakt Scion. Tak właśnie wyglądał zarys fabuły pierwszego „Tomb Raidera”.

Trylogia

  Eidos bardzo szybko zrozumiał, że ma do czynienia z kurą znoszącą złote jajka, więc czym prędzej zdecydował, że Core Design zajmie się tworzeniem drugiej części „Tomb Raidera”. Gra ukazała się pod koniec 1997 roku. Poprawiono w niej niemal wszystko, przede wszystkim grafikę (program działał już w Windows, a nie - jak w przypadku „jedynki” - w DOS). Rozgrywka była trudniejsza, a fabuła bardziej złożona. Kompozytor stworzył nowe motywy muzyczne. Panna Croft otrzymała nowe stroje, bronie oraz środki transportu – motorówkę i skuter śnieżny. W „Tomb Raider 2” Lara dowiedziała się, że głęboko pod Murem Chińskim znajduje się krypta z pradawnym sztyletem Xian. By go zdobyć, bohaterka musiała odnaleźć klucz do grobowca. Trop prowadzi ją do Wenecji, siedziby sekty Fiama Nera, która to sekta również pragnęła zdobyć sztylet. Następnie panna Croft odwiedziła takie miejsca jak platforma na Morzu Śródziemnym, zatopiony wrak statku, świątynia mnichów w Tybecie i wreszcie mistyczna kraina. Niemal przez cały czas za Larą podążają wyznawcy sekty. Lady Croft przekonała się, że sztylet Xian potrafi zamienić człowieka w przerażającego smoka, więc musiała za wszelką cenę powstrzymać przywódcę Fiama Nera – Marca Bartoliego.
  Po „Tomb Raider 2” Eidos wydał dodatek do pierwszej części gry pt. „Unfinished Business”, określany mianem Golda. Był to zestaw czterech dodatkowych poziomów, które jednak nie zyskały uznania w oczach graczy, przede wszystkim dlatego, że zostały wykonane w oparciu o DOS (tak jak pierwsza część „Tomb Raidera”).
  Eidos zaplanował trylogię, więc pod koniec 1998 roku światło dzienne ujrzała gra „Tomb Raider 3: Adventures of Lara Croft”. „Trójkę” reklamowano jako rewolucyjną. Owszem, zastosowano kilka ciekawych rozwiązań, ale o rewolucji jednak mówić nie można. Ulepszono przede wszystkim wodę oraz oświetlenie lokacji. Po raz pierwszy (i ostatni) przygody Lary stały się nieliniowe, gdyż gracz sam wybierał, jaką część świata chce odwiedzić. Wielkim plusem TR3 była muzyka, również skomponowana przez Nathana McRee. Oczywiście nie zabrakło nowych ciuszków dla Lary, broni oraz nowych pojazdów, takich jak motor, ponton i kajak. Jednak kosmetyczne zmiany to za mało dla fanów pięknej pani archeolog. TR3 nie zyskał już takich pochlebnych ocen jak dwie poprzednie części, gdyż gracze liczyli na większe zmiany. Również fabuła okazała się zbyt przewidywalna. Lara odkryła w Indiach kamień o nazwie Infada Stone. Następnie dowiedziała się, że artefakt pochodzi z meteorytu, który spadł na Antarktydę kilka tysięcy lat temu. Z meteorytu wykonano cztery artefakty posiadającą niezwykłą moc. Przez setki lat kamienie zdążyły zaginąć. Oczywiście dzielna i waleczna bohaterka odnalazła ich trop i w ten oto sposób gracze zyskali możliwość zwiedzenia Strefy 51 w Nevadzie, wysp w rejonie południowego Pacyfiku oraz Londynu. Na deser scenarzyści zostawili piękne zaginione miasto na Antarktydzie. Po TR3 Eidos wydał TR2 Gold pt. „Golden Mask”. Było to pięć dodatkowych poziomów zrealizowanych na silniku TR2.

Kolejne części

  Mimo wcześniejszych zapowiedzi Eidos, zdecydował, że powstanie czwarta, ostatnia część gry. „Tomb Raider: The Last Revelation” ukazał się na Gwiazdkę 1999 roku. Ponownie zapowiadano rewolucyjne zmiany. Na szczęście tym razem Eidos dotrzymał słowa. Silnik gry przerobiono w taki sposób, że poziomy przestały irytować swoją toporną budową. Ulepszono model głównej bohaterki, która stała się „bardziej realistyczna”. Zmieniono menu, poprawiano grafikę oraz zatrudniono nowego kompozytora, Petera Connely’ego. Dodano więcej poziomów, ale za to zajmowały one mniejszy obszar. Dzięki temu nie pojawiały się irytujące lokacje, w których należało pociągnąć dzwignię, a drzwi otwierały się hen, hen, na drugim końcu etapu. Eidos dumnie podkreślał, że gra wróci do korzeni. Rzeczywiście, w TR4 zwiedzaliśmy przede wszystkim Egipt. Lara przypadkowo uwolniła w pewnym grobowcu złego boga egipskiego – Setha, odpowiedzialnego za biblijne plagi. Bohaterka miała tylko kilkanaście godzin na uratowanie świata, zanim Seth stworzy na Ziemi piekło. Niestety, tropem Lary podążał jej dawny mentor, niemiecki archeolog Werner von Croy, który chciał posiąść wielką moc drzemiącą w Amulecie Horusa – zdobytym przez Larę artefakcie. By uratować świat, miss Croft musi odwiedzić Dolinę Królów, Sfinksa oraz Wielką Piramidę. W grze nie zabrakło nowych broni oraz pojazdów – pojawiły się jeep oraz motocykl. TR4 został okrzyknięty jedną z najlepszych części „Tomb Raidera”.
  Na początku 2000 roku pojawił się dodatek do TR3, „The Lost Artifact”. Składał się z sześciu nowych leveli. Lara miała za zadanie odzyskać piątą część meteorytu, o istnieniu której właśnie się dowiedziała.
  Core Design w owym czasie zaczęło poważnie myśleć o „Tomb Raiderze” nowej generacji. Jednak naciski Eidosa spowodowały, że na Gwiazdkę 2000 roku musiało przygotować kolejną, piątą część gry, opartą na starym silniku. Był to „Tomb Raider: Chronicles”. Epizod niestety zawiódł fanów, bowiem z lupą można było szukać różnic między częścią piątą i czwartą. Oczywiście pojawiły się nowe przygody Lary, tym razem podzielone na cztery rozdziały. Pod koniec TR4 Lara zaginęła, jej ciała nie odnaleziono, w związku z tym na początku TR5 bliscy przyjaciele pani archeolog spotykali się w jej posiadłości na pogrzebie i wspominali jej dawne przygody. Gracz cofał się do czasów, kiedy Lara dopiero zaczynała jeździć po świecie za artefaktami. W każdym z czterech wspomnianych rozdziałów rozgrywka wyglądała inaczej. W Rzymie należało zdobyć legendarny Kamień Filozoficzny, w łodzi podwodnej czekała zagadka, którą z chęcią rozwiązaliby również Mulder i Scully, w Paryżu trzeba było włamać się do wysokiego biurowca i ukraść kamień Iris. Gracz mógł również wcielić się w nastoletnią Larę, która wybrała się na Wyspę Dębów, gdzie podobno pojawiają się zjawiska nadprzyrodzone. Do programu była dołączona dodatkowa płyta z Edytorem Poziomów. Gracze z całego świata zaczęli pod koniec 2000 roku tworzyć swoje własne etapy. Aktualnie z Sieci można ściągnąć ponad tysiąc amatorskich poziomów. Co ciekawe, wiele z nich jest znacznie lepszej jakości niż etapy stworzone przez zespół Core Design. Także w Polsce kilka osób przeznacza swój wolny czas na projektowanie mapek w Edytorze (do czołowych polskich twórców należą Pedros i Emoo). Levele można pobrać ze strony www.traider.pl. Oczywiście, by skorzystać z tych opcji, należy mieć oryginalną płytę z Edytorem.
  Po ukazaniu się TR5 nastąpiła przerwa. Dopiero latem 2003 roku do sklepów trafiła długo oczekiwana gra pt. „Lara Croft Tomb Raider: The Angel of Darkness”. Szósta część miała przebić wszystkie poprzednie. Zapowiadano mnóstwo rewolucyjnych zmian. Niestety okazało się, że gracze otrzymali grę okrojoną, niedokończoną (mimo, że produkcja trwała ponad trzy lata). Winę ponosi Eidos, który już kolejny raz naciskał na Core w sprawie dotrzymywania terminów. TR6 miał bardzo ładną grafikę i muzykę, rozbudowaną fabułę, ale w grze zabrakło klimatu znanego z poprzednich odcinków serii oraz grywalności. Nic dziwnego, że TR6 zebrał wiele negatywnych ocen. Wpłynęło to również na decyzję Eidosa, który postanowił odebrać firmie Core prawa do „Tomb Raidera”. Mimo to Core Design nieźle zarobiło na całej serii. Szacuje się, że TR przyniósł im zyski przekraczające 600 milionów funtów.

Archeolog w spódnicy

  Po premierze pierwszej części „Tomb Raidera” na rynku pojawiło wiele podobnych gier, w których głównym bohaterem była kobieta. I tak w 1999 roku powstał „Drakan”, mający wypromować nową postać, Rynn. Niczym nie ustępowała ona Larze, producenci „Drakana” byli więc pewni, że Lara Croft zostanie zdetronizowana. Nie udało się. Julia z gry „Heavy Metal FAKK” także nie powtórzyła medialnego sukcesu Lary. Dlaczego przez tyle lat żaden inny program TPP nie przebił „Tomb Raidera” (nie udało się to nawet Indianie Jonesowi)? Odpowiedz jest prosta: Lara Croft była pierwsza.
  Prawdopodobnie przyczyna sukcesu TR tkwi właśnie w bohaterce. Choć początkowo to TR promował postać Lary, obecnie jest odwrotnie, to Lara promuje kolejne gry z serii „Tomb Raider”. Ma to związek z polityką Eidosa z czasów „Tomb Raidera 1”. Producenci chcieli, by Lara nie tylko była bohaterką gry, ale by ożyła. W ten oto sposób powstał życiorys Lary, a miss Croft zagościła na okładkach znanych pism, takich jak „The Times” i „Face”, pojawiła się w teledysku niemieckiej grupy Die Ärzte oraz podczas trasy koncertowej zespołu U2. Eidos zatrudnił modelki mające odgrywać rolę Lary podczas spotkań promocyjnych. Wiele komercyjnych firm doceniło potencjał tkwiący w miss Croft, jej wizerunek wykorzystano w reklamach telewizyjnych. Tak było m.in. w przypadku Pepsi, Seata, napoju Lucozade. Na temat TR i Lary powstały tysiące stron internetowych. Niektórzy fani postanowili nawet zobaczyć Larę w stroju Ewy. W ten oto sposób powstał „Nude Raider”, czyli zdjęcia przedstawiające Croft w całej okazałości. Eidos po pewnym czasie zaczął jednak walczyć z „Nude Raiderem”. Głównym elementem walki było propagowanie hasła „Nude Raider Free” co oznaczało, że na danej stronie internetowej nie ma zdjęć nagiej Lary.

  Miss Croft nie odniosłaby jednak takiego sukcesu gdyby nie jej oficjalna biografia, która od lat wpływa na wyobraźnię fanów. Oto fragment życiorysu: Lara Croft to brytyjska arystokratka, multimilionerka, urodzona 14 lutego 1968 roku w londyńskiej dzielnicy Wimbledon, córka lorda Henshingley'a i lady Andrei Croft. Uczęszczała do bardzo znanych, renomowanych szkół m.in. w Szkocji i w Szwajcarii. Od dziecka pasjonowała ją archeologia. Zaczęła myśleć o sobie jako o podróżniczce, gdy wyruszyła z Wernerem von Croy na swą pierwszą wyprawę do Kambodży. W wieku 21 lat leciała samolotem wraz z rodzicami i narzeczonym. Wysoko w Himalajach doszło do katastrofy, którą tylko Lara przeżyła. Dwa tygodnie samotnie tułała się po dżungli. To wydarzenie sprawiło, że bohaterka zapragnęła podróżować po świecie i poszukiwać cudownych artefaktów. Lady Croft zamieszkała w odziedziczonym po rodzinie dworze w hrabstwie Surrey, w Anglii. Po śmierci rodziców spotykała się przez jakiś czas z Chase'm Carverem. Lara bardzo często wyrusza na wyprawy, po powrocie pisze książki. Jej odkrycia są wyjątkowo cenne dla archeologii. Jako „rabuś grobowców” jest znana na całym świecie. Zdobyła m.in.: Arkę Przymierza, atlantydzki Scion, sztylet Xian, Amulet Horusa, Iris, Maskę Meduzy, Trójkąt Światła, Puszkę Pandory czy pięć obrazów Obscura.

Komiks Tomb Raider

  W grudniu 1997 roku Lara Croft po raz pierwszy zagościła na łamach komiksu amerykańskiego wydawnictwa Top Cow. "Tomb Raider/Witchblade", komiks pisany i rysowany przez Michaela Turnera, stał się przebojem na rynku. Rok później pojawił się zeszyt "Witchblade/Tomb Raider", opowiadający o kolejnej przygodzie Lary i Sary Pezzini, właścicielki legendarnej broni, rękawicy Witchblade. Wówczas Top Cow zdecydowało, że wyda miesięcznik z solowymi przygodami Lary. Scenariusz napisał Dan Jurgens, a rysunkiem zajął się Andy Park. Po kilkunastu wydaniach ekipa zmieniła się. W serii komiksowej poznajemy przeszłość Lary, jej charakter i temperament. Rysunki są bardzo charakterystyczne dla amerykańskich rysowników, uwypuklają kobiece cechy Lary.
  „Tomb Raider” nie jest arcydziełem komiksu, jednak dostarcza czytelnikowi rozrywki. Fan gry dowiaduje się o kolejnych artefaktach, które spotyka Lara na swej drodze. Niestety, w komiksie często pojawiają się informacje sprzeczne z życiorysem zatwierdzonym przez Eidos. Dziś seria komiksowa liczy sobie 50 numerów regularnej serii, 12 numerów specjalnej kolekcji pt. „Tomb Raider: Journeys” oraz około dwudziestu wydań specjalnych, takich jak „Epiphany” czy „Takeover”. Komiks odniósł na Zachodzie tak ogromny sukces, że postanowiono wydać kilka crossoverów (połączenie kilku różnych tytułów). W ten oto sposób przygody Lary przeplatają się z wydarzeniami związanymi z takimi postaciami jak: Jackie Estacado (seria „Darkness”) lub Aspen (komiks „Fathom”) oraz wspomniana wcześniej Sara Pezzini. Istnieje także jeden numer komiksu TR wydany przez francuskie wydawnictwo Gleant ("Tomb Raider: Dark Aeons" pojawił się we Francji w 1998 roku). W Polsce ukazało się zaledwie kilkanaście numerów regularnej serii. Jakiś czas temu fanclub polskich miłośników komiksów TR o nazwie „Bractwo Ankh” starał się, by komiks powrócił do naszego kraju. Niestety, nic nie wskazuje na to, byśmy ujrzeli w najbliższym czasie tę serię przetłumaczoną na język polski.

Tomb Raider Movie

  Hollywood stosunkowo wcześnie zainteresowało się ekranizacją przygód Lary Croft. W 1997 roku wytwórnia filmowa Paramount Pictures otrzymała prawa do „Tomb Raidera”. Zaczęto szukać odpowiedniej kandydatki na Larę oraz reżysera. Początkowo zaangażowano w ten projekt Stevena E. de Souza, jednak szybko zastąpił go Simon West. Reżyser od początku wiedział, że doskonałą Larą będzie Angelina Jolie. Wcześniej proponowano m.in. Jennifer Lopez, Demi Moore oraz Catherinę Zeta-Jones. Wymienione aktorki, z wyjątkiem Angeliny, nie spotkały się jednak z akceptacją fanów. Jolie zgodziła się na propozycje Westa i ekipa produkcyjna oraz zatrudnieni aktorzy podpisali kontrakt na trzy filmy z przygodami Lary. Niestety, projekt wciąż borykał się z problemami. Główny powód niezadowolenia reżysera stanowił scenariusz. Podobno pierwsza wersja była tak nudna, że Simon West postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i razem z Patrickiem Massettem oraz Johnem Zinmanem napisał nową wersję. Film pojawił się w kinach 15 czerwca 2001 roku. Opowiadał o organizacji Illuminatów, którzy za pomocą artefaktu zwanego Trójkątem Światła chcieli zyskać potężną moc. Lara przybyła m.in. do Kambodży, na Syberię oraz do Wenecji. Niestety, w filmie pojawiły się sprzeczności z oficjalnym życiorysem bohaterki. Wg scenarzysty ojciec panny Croft nie zginął w katastrofie lotniczej lecz został zastrzelony. Oczekiwania fanów gry były ogromne, więc zapewne dlatego film został odebrany jako hollywoodzka mieszanka typowych efektów specjalnych i kiepskiej fabuły. Najbardziej zawiedzeni byli gracze. Spodziewali się filmu podobnego do „Indiany Jonesa”, a otrzymali żeński odpowiednik Jamesa Bonda. Mimo złego odbioru film stał się przebojem kasowym. Budżet filmu wynosił 120 miliony dolarów, a obraz zarobił ponad 250 milionów. Zachęciło to wytwórnię do produkcji drugiej części.
  Na stanowisko reżysera został zatrudniony Jan de Bont, który wcześniej stworzył takie przeboje jak „Speed” czy „Twister”. Muzykę do „dwójki” skomponował Alan Silvestri znany m.in. dzięki ścieżce dźwiękowej z „Powrotu do Przyszłości” oraz „Forresta Gumpa”. Premiera sequela zatytuowanego „TR: The Cradle of Life” odbyła się 25 lipca 2003 roku. Lara otrzymała tajne zadanie od brytyjskiej królowej. Musiała powstrzymać szaleńca przed odnalezieniem mitycznej Puszki Pandory. W przeciwnym razie świat zostanie opanowany przez śmiertelne choroby. W „Kolebce Życia” odwiedziła m.in. Chiny i Afryka. Film zebrał o wiele lepsze recenzje niż część pierwsza. Chwalono szybką akcję, ciekawszą fabułę oraz doskonałą grę Angeliny Jolie. Niestety fani gry, którzy doskonale pamiętali kiepską „jedynkę”, nie poszli tłumnie do kina, a obraz okazał się finansową klapą. Budżet wynosił 95 milionów dolarów, wpłynęło nieco ponad 100 milionów. Wytwórnia, przerażona niskimi dochodami, postanowiła nie angażować się w trzecią część filmowych przygód Lary.

Książki oraz inne gry

  Skoro Lara Croft stała się ikoną popkultury, nie mogło zabraknąć książek związanych z jej przygodami. Wszystko zaczęło się od poradników i albumów, w których można było znaleźć wiele wskazówek dotyczących „przechodzenia” gry. Następnie pojawiły się dwie powieści oparte na scenariuszu dwóch filmów. Książki te były jednak fatalnie napisane, mimo że autor starał się wpleść do fabuły nawiązania do gry. Po premierze TR6 Eidos sprzedał prawa do książkowej trylogii. Do księgarni trafiły po kolei powieści pt. „Tomb Raider: The Amulet of Power”, “TR: The Lost Cult” oraz “TR: The Man of Bronze”. Pozycje te nawiązują częściowo do gry. Np. w pierwszym tomie znajdujemy odpowiedź na pytanie, co się stało z Larą pod koniec czwartej. Eidos nigdy wcześniej nie wyjaśnił, w jaki sposób Lara ocalała po wypadku w Wielkiej Piramidzie.

  Sześć części gry wydanej na PC to nie wszystko. Istnieje też kilka gier przygotowanych przez Eidos na inne platformy. W połowie 2000 roku ukazał się „Tomb Raider: Nightmare Stone” przeznaczony na konsolę GameBoy Color. Recenzenci podkreślali piękną grafikę, ciekawy scenariusz oraz ładną animację głównej bohaterki. Rozgrywka była bardzo zbliżona do pierwowzoru, należało odnaleźć artefakty, szukać ukrytych grobowców, dźwigni. Do dyspozycji gracza były także pistolety z różnymi rodzajami amunicji. Zadaniem Lary w tym epizodzie było odnalezienie legendarnego Kamienia Koszmarów, ukrytego głęboko pod piramidą Inków w Peru. Rok później pojawiła się druga część na GameBoya. „TR: The Curse of the Sword” był grą o wiele lepszą od części pierwszej. Pojawiły się ciekawsze lokacje oraz rozwiązania ułatwiające odnalezienie właściwej drogi. Lara zyskała nową broń oraz środek transportu, batyskaf. Zadaniem miss Croft było odnalezienie magicznego miecza. Bohaterka zwiedziła takie miejsca jak muzeum w Nowym Jorku, metro oraz dżunglę na wyspach karaibskich. Pod koniec 2002 roku ukazała się trzecia część „Tomb Raidera” na GameBoya, tym razem nie w wersji Colour lecz Advance. Dzięki temu gra przestała mieć cechy płaskiej, dwuwymiarowej platformówki. Grafika i dźwięk zostały znacznie poprawione. „TR: The Prophecy” opowiadał o tym, jak Lara wyrusza do Szwecji, Włoch, Kambodży oraz Rumunii w poszukiwaniu magicznych kamieni.
  W grudniu 2002 roku pojawiła się także inna odmiana „Tomb Raidera”. Brytyjska stacja telewizyjna Sky GameStar postanowiła zaprezentować przygody Lary swoim widzom, a właściwie graczom. By zagrać w „TR: Apocalypse”, należało wykupić abonament. Dzięki temu brytyjscy fani Lary dowiedzieli się, w jaki sposób bohaterka zdobyła Oko Ozyrysa w egipskiej miejscowości Abydos.
  Jesienią 2003 roku powstała kolejna wersja gry „Tomb Raider”, a mianowicie „TR: Osiris Codex”, przeznaczona na telefony komórkowe. W ten oto sposób powstała trylogia z Larą Croft w wersji Java. Kolejne części nazywały się: „TR: Quest for Cinnabar” oraz “TR: Elixir of Life”. Lara ponownie pojechała do Egiptu, m.in. po to by znaleźć Kodeks Ozyrysa. Gra bardzo przypominała serię znaną z GameBoy Colour.

  Oczywiście to nie koniec produktów związanych z „Tomb Raiderem”. Na Zachodzie możemy kupić m.in. grę planszową, kubki, ścieżki dźwiękowe, kalendarze, figurki, karty kolekcjonerskie, okulary, kompasy, torby, breloczki, czapki i wiele, wiele innych gadżetów. Kilka miesięcy temu pojawiła się również pierwsza część „Tomb Raidera” (z 1996 roku) na nowej komórkowej konsoli N-Gage.

Przyszłość serii

  Co z przyszłością serii „Tomb Raider”? Przyznanie się do tego, iż jest się fanem tej gry, powoduje uśmiech na twarzach rozmówców. Mimo to fanów Lary wciąż przybywa i zapewne siódma część przygód pani archeolog przyczyni się do zwiększenia i tak już imponującej ich liczby. Co wiemy o „Tomb Raider 7: Legend”? Po tym, jak Core stracili prawa do TR, prawa te otrzymała inna firma związana z Eidosem, Crystal Dynamics, odpowiedzialna m.in. za słynną serię „Soul Reaver”. TR 7 ma być oparty o zmodyfikowany, ulepszony silnik gry „Legacy of Kain: Defiance”. Program powróci do korzeni, czyli przyjdzie nam skakać po grobowcach oraz zwiedzać świątynie. Zagadki i budowa terenu będą wzorowana na „Prince of Persia”, a gracze otrzymają ogromny wybór pojazdów. Nad „siódemką” pracuje Toby Gard, „ojciec” Lary, który nie zajmował się „Tomb Raiderem” od czasów TR1. Z Crystal współpracują również rysownicy z Top Cow. Ich wspólnym celem jest stworzenie nowego, ciekawszego wizerunku Lary i sprawienie, by TR7 był najlepszą częścią serii. Przyszłość komiksów także jest związana z TR7. Pierwsza edycja liczy pięćdziesiąt numerów, premiera drugiej zapowiedziana jest na ten sam okres co TR7, czyli na zimę 2005. Jeśli TR7 spodoba się graczom, możemy być pewni, że zobaczymy także „Tomb Raider 8”. Jeśli jednak gra okaże się porażką, tak jak to było w przypadku TR6, będzie to najprawdopodobniej koniec gier z Larą Croft, przynajmniej na PC. Najnowsze newsy na temat „Tomb Raider 7” znaleźć można na stronie www.croft.prv.pl

Fenomen?

Dlaczego w przypadku „Tomb Raidera” możemy mówić o fenomenie? Czy dlatego, że gra z kobietą w roli głównej nie może się nie podobać graczom, wśród których więcej jest mężczyzn? Nie. Przygody Lary Croft podobają się wielu osobom, niezależnie od wieku i płci. TR jest lubiany przede wszystkim dlatego, że oferuje niezwykłą przygodę, interakcję z otoczeniem, zagadki, świetną muzykę i bohaterkę, która ma niezwykle złożoną osobowość. Jest inteligenta, mądra, przebiegła i co najważniejsze – oddana do dyspozycji gracza. To my decydujemy o tym, co Lara ma w dalej chwili zrobić. Tryb TPP potęguje pozytywne wrażenia podczas rozgrywki. „Tomb Raider” to niezwykła seria gier, komiksów, filmów i książek, które na zawsze zmieniły oblicze popkultury, a zwłaszcza rynek gier komputerowych.



Bartosz „Cez” Listewnik